Lubię gdy ktoś zorientowany, tak na szybcika, da mi mały podgląd sytuacji, a najlepszy pogląd daje Rolex, choć pogląd to ciągle ten sam, to mi poglądów tych mało i mało, i zawsze coś tam przeczytam. Dziś w zwyczajowym poglądzie Rolexa (czytaj Polska jako kolonia WSI) coś jednak mi zgrzyta, przeto dzielę się moi mili wątpliwościami w najlepszej wierze, że jednak naprostujecie mnie na Prawdę prawdziwą.
Jasne jest, że Antek Macierewicz to twardziel, koła nim możesz łamać, czy jak to się tam mówi, ale tak sobie myślę, że jak te WSI takie cwane, sprytne no i wszechpotężne, to co im ten Antek może zrobić? Raz może ich wywalić z roboty, to wiemy, ale przecie WSI nie takie ma kontakty i zaplecze, żeby wojskówka nie znalazła dobrej roboty w kraju, bądź zagranicą. W razie czego emeryturka i domy na Florydzie, tanio ostatnio wręcz niesłychanie. A po klęsce Antka w wyborach, powrót w glorii prześladowanego funkcjonariusza. Może ich Antek do sądu podać, ale znów przecie sądy w WSI łapach, sprzedajne, usłużne i zastraszone, przeto sąd dal nich to kaszka z mleczkiem. Strzelać do nich Antek raczej nie będzie, chyba że wzrokiem. Czemu więc na widok Antka mają mieć w gaciach nie wiem, może mi ktoś to wyjaśni. Jasne, że go nie lubią, bo psuje ruch w interesie, ale żeby aż bać się i popuszczać, to chyba nie bardzo. Ja mając takie zaplecze śmiał bym się i klaskał, dziś zwolni- dziś urlop, potem z fetą ponowne przyjęcie. Dziś sąd – jutro odszkodowanie będzie na waciki, albo nawet na niezłą bibkę.
Druga sprawa to kontakt wewnętrzny przy spekulacji walutą, czemu chłopcom z WSI były premier jak mają swoich w rządzie, czemu mają przez Kazia szukać kontaktu, jak na biurku stoi i telefon i można zadzwonić, do jednego, drugiego trzeciego prezesa, co go się tam obsadzało. Czym płotka Kaziula lepsza jest od tych co mają dostęp do aktualnej wiedzy, nie wiem, może wy wiecie. Na co komu Isabel, jak ma się Grasia?
Takie pytanie mi chodzą po głowie nie gniewajcie się moje dziatki, ale jak robicie z WSI potężnego demona, to trudno potem brać na poważnie że demon musi polegać na Kaziutku albo bać się dymisji, tudzież sprawy w sprzedajnym sądzie.